Wizytówki dzisiaj

My first visiting cards...Wizytówki są chyba jednym z najczęściej stosowanych z druków osobistych, które używamy w codziennym profesjonalnym, ale także prywatnym życiu. Mimo rewolucji cyfrowej, której jesteśmy częścią, posiadania zasobnych książek adresowych w “komórkach”, nierzadko posiadamy wizytowniki pełne biletów z danymi osób, z którymi mieliśmy kontakt. Mało tego, zaawansowane telefony biznesowe posiadają nierzadko funkcje digitalizacji papierowych biletów wizytowych, używając wbudowanego cyfrowego aparatu.

Wizytówki używane są na naszym kontynencie od kilku stuleci, natomiast ich twórcami są Chińczycy. Początkowo bilety wizytowe były wypisywanie ręcznie na papierze czerpanym. W ciągu stuleci ich zastosowanie i wygląd zmieniały się. Teraz używamy powszechnie kreatywnych wizytówek drukowanych na kartonie albo grubym papierze kredowym. Drukiem biletów wizytowych, jak większości akcydensów, zajmuje się drukarnia. Zwykle zamawiając bilety wizytowe zlecamy również zaprojektowanie ich. Aby uniknąć niejasności powinniśmy ustalić na jakiej wizytówce nam zależy, jaki ma być zastosowany papier i sprawdzić dokładnie wszystkie przekazywane drukarni dane.

W swojej historii wizytówki, wręczane w różnych okazjach, posiadały różne wymiary i zawierały różne informacje. Dzisiaj zarówno prywatne jak i korporacyjne bilety używane w naszym kraju mają zwykle rozmiary 9 na 5 centymetrów. Poza naszą ojczyzną typowy rozmiar wizytówki jest czasem inny, często przyjmuje wymiary karty kredytowej, jednak biley wizytowe nie są zwykle większe niż 90×55 mm – dzięki temu bez problemu mieszczą się nam w wizytownikach. Gdy chodzi o formę, to panuje nieco większa swoboda. Dużo zależy od tego, w jaki sposób zależy nam by nasza firma była widziana. Gdy zależy nam na klasycznym wyglądzie, nasze wizytówki powinny być wydrukowane czarno na białym kartonie. Trzeba mieć też świadomość, że nie każdy projekt biletu wizytowego pasuje dla każdej firmy – większość zależy od tego jaki jest profil naszej działalności i jaka jest nasza pozycja. Oczywiście bilet firmowy jest jedną z form reklamy, ale nie wszystkie stosowane, szczególnie obecnie, zabiegi marketingowe mogą być zastosowane w przypadku tego niewielkiego kawałka kartonika, i nie chodzi tu tylko o jego mały wymiar. Należy też pamiętać o roli jaką odgrywa i o zadbaniu o jak najlepszą czytelność. Nie można o tym zapomnieć zlecając druk wizytówek.

Gdy już mamy bilety ze swoimi danymi, to należy mieć je w każdym momencie przy sobie. Człowiek, który w kontaktach biznesowych próbuje się tłumaczyć, że wizytówki zostały w aucie albo dopiero co skończyły się, nie może być poważnym partnerem do interesów. Jeszcze gorszą wpadką jest nieodwdzięczenie się biletem wizytowym bez wytłumaczenia. Może to zostać odebrane jako lekceważenie lub brak zainteresowania dalszym kontaktem. Gdy nie chcemy przekazywać swoich danych, możemy wręczyć wizytówkę z samym nazwiskiem, ostatecznie także funkcją. Wizytówki, przy spotkaniu biznesowym wręczamy zazwyczaj na jego początku lub końcu. Warto zwrócić uwagę, że powinniśmy je podawać w sposób ułatwiający odczytanie – drukiem do góry i dołem tekstu w kierunku osoby, której dajemy nasze dane. Cudzej wizytówki nie powinniśmy chować przed przeczytaniem treści.

Dużo rzadszym zastosowaniem wizytówek jest, wyparte niestety w dużej mierze przez emaile i smsy, przekazywanie informacji, życzeń, gratulacji czy podziękowań. Bilet wizytowy, w większości przypadków prywatny, ze zwięzłym tekstem napisanym ręcznie pod naszym nazwiskiem należy wysłać do Trzeba pamiętać, że nie należy składać kondolencji w tej formie, tak jak nie wyślemy ich przecież smsem. Zapisanie informacji odwrotnej stronie biletu wizytowego możliwe jest wyłącznie wtedy, gdy nie mieści nie może zmieścić się ona cała pod nazwiskiem. Tekstu na wizytówce nie podpisujemy.

Czy w naszych czasach bilet wizytowy nie jest przeżytkiem? Z pewnością nie. W kontaktach profesjonalnych jest koniecznością. Warto też mieć przy sobie osobistą wizytówkę. Nawet gdy my nie mamy zwyczaju ich dawać, to żeby nie dać się zaskoczyć i móc nią obdarować osobie, która nam dała swoją.